Jan 12, 2023
- Na początku "Menu" myślisz, że będzie to film, który złoży hołd ekskluzywnym restauracjom. Później masz wrażenie, że jest to krytyka wszystkich tych, którzy wykonują dla kogoś jakieś usługi. Na koniec natomiast to jest jazda po bandzie. Kiedy dochodzisz do finalnej sceny, to czujesz, że całkowicie jesteś z główną bohaterką, że chciałbyś obok niej usiąść. - mówi Piotr Markiewicz w najnowszym odcinku podcastu "O serialach".
- Ja nie miałem tego uczucia, że chcę usiąść koło niej. Ja miałem uczucie, że chcę być jak najdalej od wszystkiego, co jest związane z tematem tego filmu. - odpowiada Bartosz Węglarczyk.
- Ale z pewnością jest to film absolutnie zaskakujący, który się zmienia, ale scenariusz napisany jest bardzo sprawnie i wszystko trzyma się kupy. - podsumowuje redaktor naczelny Onetu.
Filmy i seriale, o których rozmawiamy: