May 5, 2022
Realizacja na poziomie klasy światowej, fantastyczna gra
aktorska i mnóstwo absolutnie wybitnych scen - tak o serialu
"Euforia" mówi Bartosz Węglarczyk.
- Jestem w czwartym odcinku drugiego sezonu "Euforii" i powiem
tak: absolutnie rozumiem fascynację tym serialem. To, w jaki sposób
zrobione są niektóre ze scen, to zdecydowanie historia
telewizji.
Jest jednak coś, co męczy mnie w tym serialu. Tam jest za dużo
narkotyków, a ja bardzo nie lubię filmów o narkotykach. Moja miłość
do Zendayi, która gra główną bohaterkę w "Euforii" tylko pogłębiła
się po tym serialu, ale zdecydowanie wolę ją trzeźwą niż naćpaną. -
dodaje redaktor naczelny Onetu.
- Zostały mi trzy odcinki i nie mogę się doczekać, aż obejrzę
ten sezon do końca i z pewnością skuszę się na sezon trzeci.
Absolutnie przekonałem się do "Euforii" - podsumowuje.
Seriale i filmy, o których rozmawiamy: