Jul 21, 2022
Na Netflixie pojawiła się adaptacja gry komputerowej "Resident
Evil". Jak pokazują oceny, serial ten nie cieszy się dobrą opinią
wśród fanów. Czy rzeczywiście jest tak źle?
Jestem prezesem fanklubu Milli Jovovich i zwłaszcza pierwszy
"Resident Evil" z nią w roli głównej jest świetny. To absolutna
klasyka. Świetny pomysł, który został świetnie zrealizowany.
Uwielbiam ten film. Niestety, serialowi dałem na IMDb tylko dwie
gwiazdki, a jego średnia wynosi 3,6 na 10. To oznacza, że jest
bardzo źle. Szkoda tracić czasu na ten serial. Mówię to z żalem, bo
to mogła być naprawdę dobra rzecz. - mówi Bartosz
Węglarczyk.
Mnie to boli, bo zazwyczaj w przypadku takiego serialu
powiedziałbym, że po prostu jest kiepski i lećmy dalej. Ale ja
naprawdę od lat kibicuję adaptacjom gier komputerowych, a to się
nadal nie udaje. Boli mnie, że książki są świetnie ograne, rebooty
są świetnie ogarne, a ekranizacje gier po prostu nie wychodzą. -
podsumowuje Piotr Markiewicz
Seriale i filmy, o których rozmawiamy: